Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Blondie kończy 80 lat: wszystkiego najlepszego dla „punkowej Marilyn Monroe”

Blondie kończy 80 lat: wszystkiego najlepszego dla „punkowej Marilyn Monroe”

SHE to piosenkarka, raperka i gwiazda filmowa Atomic, która od sześciu dekad zachwyca publiczność swoim lodowatym zachowaniem i ponętnym wokalem. Była pionierką brzmienia, które narodziło się w latach 70. w Nowym Jorku w nurcie punkowym i sprzedała ponad 40 milionów płyt.

A w przyszłym tygodniu Debbie Harry skończy 80 lat, a jej legendarna grupa New Wave Blondie wciąż ma się świetnie, mimo niedawnej śmierci perkusisty Clema Burke'a w wieku 70 lat. Pod koniec roku spodziewane są nowy album i trasa koncertowa.

Wychowana w New Jersey przez adopcyjnych rodziców, Harry miała szczęście, bo miała okazję zetknąć się z nowojorską sceną muzyczną, pracując jako kelnerka, tancerka go-go, a nawet króliczek Playboya, zanim rozpoczęła praktykę w zespole folk-rockowym The Wind in the Willows.

Zespół Blondie został oficjalnie założony w 1974 roku przez Harry'ego i gitarzystę Chrisa Steina, jej ówczesnego chłopaka. Nazwa zespołu wzięła się od okrzyków mężczyzn z widowni, którzy komentowali jej tlenioną fryzurę.

Weteran DJ „Whispering” Bob Harris opowiada Debbie Harry: The Fans' Story – wyemitowane dziś na BBC Sounds i powtórzone w Radio 2 o północy w sobotę: „Był taki nowy zespół, Blondie, o którym ludzie mówili, a w szczególności o wokalistce, Deborah Harry… Była jak punkowa Marilyn Monroe, tak o niej myślałem i tak była opisywana w Nowym Jorku w tamtym czasie.

„To była ona, była punktem centralnym zespołu. I oczywiście muzyka była świetna, szczególnie Heart of Glass – ta płyta pojawiła się dokładnie w środku, w momencie disco, i na podłodze w Studio 54, idealnie wpasowała się.

„Nadawaliśmy z nimi wspaniały koncert, który zagrali w Glasgow Apollo w Sylwestra 1979 roku… miejsce oszalało. Mam na myśli, że atmosfera była niesamowita”.

Harris wspomina, że ​​po koncercie wrócili do hotelu zespołu w Glasgow, gdzie „przejęli bar, a Deborah, Chris [Stein] i kilku innych członków zespołu oraz inni ludzie, którzy byli w barze, po prostu dołączyli do nich, wielka, świetna sesja jam... Pamiętam, że położyłem się spać około 4 rano”.

Harris to tylko jedna z gwiazd muzyki, które podzieliły się wspomnieniami o Blondie przed 80. urodzinami Harry'ego, które przypadają we wtorek.

Gwiazda muzyki disco Sophie Ellis-Bextor wspomina, że ​​była „zahipnotyzowana” obecnością Harry’ego i jej „pięknym”, „rozciągającym się w oktawie” głosem – „brzmi czysto, klarownie, zmysłowo i naturalnie” – oraz radość ze spotkania z nią na ceremonii wręczenia nagród.

„Przeszła przez czerwony dywan i byli tam wszyscy fotografowie. Mówili: „Debbie, Debbie”, wołając jej imię. A ja patrzyłam na nią i myślałam: „Wow, Debbie Harry jest w rzeczywistości”.

„A potem weszłam tuż za nią i zaczęli wołać moje imię. I pomyślałam: 'Wow, jak to się stało, że Debbie Harry przeszła do mnie? To szaleństwo'. I udało mi się powiedzieć jej cześć tego dnia. I była naprawdę tak charyzmatyczna”.

O nieprzemijającej tajemniczości Harry'ego, twórca hitu Murder on the Dancefloor wyjaśnia: „Wiele osób w muzyce popowej sprawia, że ​​jest ona bardzo uśmiechnięta i przyjazna, i stara się skupić na tym, co jest zrozumiałe. Ale czuję, że kiedy ona występowała, była dość spokojna i dość pewna siebie w swojej przestrzeni i trochę tajemnicza, i to sprawiło, że to zestawienie było tym bardziej ekscytujące”.

Urodzona jako Angela Trimble w Miami, Harry została adoptowana w wieku trzech miesięcy przez Catherine i Richarda Harry, właścicieli sklepów z New Jersey. Później mówiła o „fizycznej chmurze, która pozostała, gdy zostałam rozdzielona z moją [biologiczną] matką”, a jako osoba dorosła wynajęła prywatnego detektywa, aby ją odnalazł. Jednak jej biologiczna matka, pianistka koncertowa, odrzuciła możliwość poznania jej biologicznej córki.

Na szczęście Harry odnalazła się w otoczeniu swoich adopcyjnych rodziców, a gdy w 1963 roku ukończyła liceum, jej rówieśnicy uznali ją za „najprzystojniejszą”.

Przykuwający wzrok wygląd Harry'ego, z wysoko osadzonymi kośćmi policzkowymi, był równie ważny dla szybkiego sukcesu grupy, jak ich muzyka, która na przestrzeni serii albumów zawierała wpływy całego wachlarza gatunków, od punku i girlsbandów z lat 60., po funk, reggae, disco i hip-hop.

Ich singiel Rapture z 1980 roku zasłynął jako pierwszy utwór rapowy, który znalazł się na pierwszym miejscu list przebojów w USA. Harry wykonywała go osobiście, a od 1981 roku wydawała chwaloną przez krytyków muzykę pod własnym nazwiskiem.

Na początku tego roku piosenkarka w wywiadzie dla „Timesa” mówiła o starzeniu się, mówiąc o swojej adopcyjnej matce, że „w myślach mówiła, że ​​ma 25 lat, a ja tyle samo”.

Ostrzegła: „Ale ciągłe myślenie o tym może być twoją zgubą. I naprawdę nie chcę takiego samego życia, jakie miałam, kiedy byłam młodsza. Już to robiłam!

„To jest piękno starzenia się – wiesz, o co chodzi. Masz to w sercu i duszy i w banku pamięci… czy to brzmi jak wymówka? Czy mam wychodzić i imprezować każdej nocy?”

Obecnie singielka, przyznała również, że nigdy nie wyszła za mąż ani nie miała dzieci, ale pozostaje otwarta na randki, jeśli pojawi się odpowiednia osoba. „Zdecydowanie nie jestem tak przedsiębiorcza, jak kiedyś, ale nadal jestem ciekawa” — dodała. Producent i juror Pop Idol Pete Waterman również podzielił się swoimi wspomnieniami o Harrym w jednorazowym programie BBC , mówiąc: „Patrzenie wstecz na scenę muzyczną lat 70. było dość dziwne, ponieważ znajdowała się ona w okresie przejściowym. Przeszliśmy przez fazę Motown i fazę Beatlesów i było to trochę puste.

„Pamiętam, że szukałam, zawsze szukaliśmy różnych płyt. Pamiętam, jak słyszałam Debbie Harry w radiu i poszłam do sklepu płytowego Virgin w Coventry, kupiłam ją i oczywiście, odniosła spektakularny sukces. Debbie była tak wyjątkowa, tak inna.

„Czy to była New Wave, czy to był punk, czy to był rock, czy to był pop? Nigdy nie wiedziałeś, ale Debbie była po prostu idealna na tamte czasy, było świetnie”.

Waterman kontynuował: „Czasami spotykasz ludzi, z którymi grałeś jako DJ i których podziwiałeś i którzy odnieśli sukces. Nigdy nie dorastają do pięt osobistym spotkaniom. Nie tak było w przypadku Debbie, była fantastyczna.

„Ona po prostu miała charyzmę. I wszyscy byliśmy w zachwycie, gdy weszła. I wciąż mówimy o 'momencie Debbie Harry'. To było dla nas takie ważne”.

W latach 80. grupa popadła w rutynę – album The Hunter został źle przyjęty, a spory między członkami zespołu doprowadziły do ​​rozpadu w listopadzie 1982 r. Harry kontynuowała karierę solową, ale dopiero gdy spuścizna Blondie zaczęła być na nowo doceniana przez nowe pokolenie rockerów z lat 90., grupa zdecydowała się na ponowne zjednoczenie, reaktywując się w 1997 r. i wydając serię albumów i koncertując, co zwieńczeniem był wydany w 2017 r. album Pollinator.

Jake Shears z Scissor Sisters powiedział w programie: „Nigdy nie zapomnę, jak przeprowadziłem się do Nowego Jorku, gdy miałem 20 lat. Ona była w pobliżu i pamiętam jeden z moich pierwszych dużych występów go-go. Ona śpiewała. Byłem tak zachwycony, że mogłem być w jej obecności.

„Wiele lat później Scissor Sisters wyruszyli w trasę z Blondie i to był wielki zaszczyt być z nimi w trasie…

„Ona jest cudowną osobą. Jest zabawna. I to była wielka przyjemność w moim życiu, móc być blisko niej”.

Jeśli chodzi o jej plany, każde duże spotkanie mające na celu uczczenie ośmiu wspaniałych dekad będzie nacechowane smutkiem z powodu śmierci Clema Burke'a w kwietniu.

Harry powiedziała, że ​​ma nadzieję „spotkać się ze swoimi przyjaciółmi i uczcić życie mojego perkusisty, Clema Burke'a, który niedawno odszedł, a także uczcić swoje własne życie”.

Niezależnie od tego, w jaki sposób imprezuje, na pewno będzie to świetne i niepowtarzalne, w prawdziwym stylu Blondie.

  • Debbie Harry: The Fans' Story jest już dostępna w BBC Sounds i zostanie wyemitowana w BBC Radio 2 jutro (w sobotę 28 czerwca) o północy
Daily Express

Daily Express

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow